Sala nr.1

Giovanni

Przewiezli go tutaj . Był po jakimś zabiegu (ja nie lekarz to nie wiem. xd ). Był w złym stanie.

Santos

/ Gio będziesz jako lekarz gadał xd ? /

Giovanni

/ no mogę. xD /

Santos

/ a to spoko xd /

Giovanni

Dalej tutaj leżałem. Obudziłem się. Wszystko mnie bolało.

Lupita

wpadłam do Giovannie'go
- Giovanni Kochanie. jak mogłeś to zrobić - przytuliłam go. mocno i ściskałam.

Giovanni

- Auuł, nie tak mocno. - jęknąłem. xd

Lupita

cmoknełam go to w jeden to w drugi polik.
- przepraszam cię.

Giovanni

- nic się nie stało. - mruknąłem.

Lupita

- czemu ty tak kłamiesz, a ja szczera jestem - głaskałam go po policzku.

Giovanni

- bo lubie. - powiedziałem. patrzyłem na jakiś jeden punkt na ścianie, wogule nie miałem chęci do życia.

Lupita

- zobaczysz jak stąd wyjdziesz wynagrodzę ci to. , zobaczysz.
- popatrz na mnie choć raz i sobie pójdę

Giovanni

już się nie odzywałem .

Lupita

- serio mnie nie kochasz. powiedz mi to prosto w oczy.
- a zwiąże się wtedy z Santosem.