Sala nr.1

Giovanni

- rób co chcesz. ja i tak już nie chce żyć. - powiedziałem wstając z łóżka .

Lupita

- popatrz mi w oczy i powiedz ze nic do mnie nie czujesz złapałam go delikatnie za rękę.

Giovanni

- nie. - powiedziałem i podeszłem do okna.

Lupita

- nie rozumiem cię wydawało mi się ze czujesz to co ja.
- wiesz idź podziękuj Santosowi bo gdyby nie on by cię tutaj nie było.
powiedziałam i wyszłam trzaskając drzwiami na holl

Santos

Wszedłem
- Jak się czujesz ?

Giovanni

- nijak. wolałbym nie żyć. - powiedziałem patrząc przez okno.

Santos

- Co ty gadasz ?

Lupita

wpadłam do sali.
- Kochanie zapomniałam się pożegnać stanęłam na przeciwko Santka chwyciłam go za rękę i pocałowałam. Very Happy

na złość Gio.

Santos

Odwzajemniłem, ale mi się ta cała akcja z zazdrością nie podobała.

Lupita

- spotkamy się za parę minut u mnie ? -spytałam. Very Happy

Giovanni

dostałem ataku furi. xd niszczyłem wszystko na swojej drodze. w pewnej chwili poczułem się strasznie zle, nic dziwnego . przytrzymałem się jakiejś szafki.

Santos

- Nie możecie się dogadać ? Nie chce być taką osobą - stwierdziłem.

Lupita

- już się dogadaliśmy , ja chcę być z tobą. - powiedziałam choć w głębi serca kochałam Gio. trzymałam Santka za rąsie.

Santos

Pokiwałem tylko głową
- Gio ty coś powiedz

Giovanni

- niby co? - powiedziałem ostatkami sił, znunąłem się na podłoge.