nr.7 :Giovanni.

Giovanni

- dobrze, że wziąłem. - powiedziałem, wypiłem kieliszek, potem następny. Laughing

Lupita

- nio a niby dlaczego ? , coś by było jak byś nie wziął ?
- no fakt nie przyszła bym - zaśmiałam się.
- nie pij tyle no.

Giovanni

- ja jestem przygotowany na każdą okazję. - zaśmiałem się. - przecież nie piję dużo. - dodałem i wypiłem kolejny kieliszek.

Lupita

- ej bo się jeszcze upijesz. , przestań.
- no tak zauważyłam. że na każdą.
a ja ten pierwszy kieliszek dalej piłam.

Giovanni

- nie upiję się paroma kieliszkami. - powiedziałem, bo czasami zdażało mi się wypić. - nawet nie wiesz na jakie okazje. Laughing

- zaśmiałem się.

Lupita

- no dobra tam pij ile chcesz przecież ci nie zabronię
- tak no to na przykład na jakie ?

Giovanni

no to dalej piłem. wolałem nie wspominać na jakie okazje, bo od razu by uciekła. Laughing

- a wiesz co? jak spotkasz Robertę to z nią pogadaj.

Lupita

- Robertę dlaczego miała bym z nią gadać ? o czym takim ?

Giovanni

- odbiło jej. - przewróciłem oczami. xD

Lupita

- no wiesz a jak dokładnie odbiło ?
- no i na jakie okazje jesteś przygotowany , gadaj.

Giovanni

- w sensie, że odbiło Laughing

powiedziała, że cię zgwałciłem. Laughing

- takie różne.

Lupita

- że co !
- jak to ty mnie kiedy , gdzie , jak spałam . ? Laughing

- no tak ona jest na mnie obrażona , ale mogła mi powiedzieć ze mnie zgwałciłeś.
- no ale jakie ? okazje?

Giovanni

- Spokojnie, ja ci nic nie zrobiłem. Temu jej odbiło, bo nic się nie stało. Laughing

Na dodatek jest jakaś dziwnie napalona. Laughing

W pokoju trzyma gumki i takie różne! Laughing

I w dodatku woli dziewczyny. Laughing

I zaproponowała mi trójkąt. Laughing

- gadałem. xD

Lupita

- że co , mogłam się skapnąć ona mnie macała ! - krzyknełam.
- aa co jak ona mnie zgwałciła - przytuliłam się do G. z kieliszkiem.
- nic nie zrobiłeś a no to fajnie , jak co to rób ale jak będę świadoma - dałam mu nadzieję.

Giovanni

- tak? jak coś to jestem zaopatrzony. Laughing

- powiedziałem mając na myśli gumki jakby coś. Laughing