Stolik nr.2

Giovanni

- Taak, w następnym życiu. Laughing

Teraz mi się do tego nie śpieszy. xD

Megan

- Nie rezygnuj z tego, może byś akurat zrobił między narodową kariere.. - zaśmiała się już sama nie wiedziała co gada chyba jej słońce zaszkodziło Laughing

Giovanni

- Wiesz, chyba słonko ci przygrzało. Laughing

Megan

- Możliwe, no ale tak to jest jak sie tylko.. a mniejsza z tym - uśmiechneła się
- Ale czasami powiem coś sensownego Laughing

- dodała po chwili i zaczeła się bujac na krześle xD

Giovanni

- Czasami Ci się zdaża. Laughing

Megan

- A widzisz też to zauważyłeś.. Laughing

- powiedziała zadowolona z siebie Laughing

- Czyli nie jestem aż tak beznadziejnym przypadkiem - dodała po chwili i sie zaśmiała xD

Giovanni

- Tak, bo wiesz ja jestem bardzo spostrzegawczy Laughing

- aż tak to nie Laughing

-zaśmiałem się.

Megan

- Tak.. to zauważyłeś coś jeszcze.. ? - zapytała jak zawsze była strasznie ciekawska xD
- Co spotkałeś gorsze.. ? - zadała ponownie pytanie pytające Laughing

xD

Giovanni

- Jasne, wiele rzeczy Laughing

- Tak, ja wogule spotkałem tyle dziewczyn, że nie dałabyś rady ich policzyć. Laughing

Megan

- No to no co czekasz, gadaj - uśmiechneła się xD
- O widze że chcesz pobić rekord Ginessa ( niewiem jak to się pisze ) ale wiesz ja też spotykam dużo dziewczyn czy to w sklepie czy na ulicy.. jest ich dość dużo nie świecie - zaśmiała się

Giovanni

- No, gadam przecież. Laughing

- zaśmiałem się.
- A z iloma chodziłem.. ahh.. piękne czasy. Laughing

Megan

- Jasne gadasz tylko nie na temat.. Laughing

- uśmiechneła się
- O tak to musiało być bardzo dawno, jak jeszcze były dinozaury Laughing

- zaśmiała się

Giovanni

- Jak były dinozaury to mnie jeszcze nie było. Nie jestem James Bond tylko Giovanni Mendez Lopez. Laughing

Megan

- No dzięki że mi powiedziałeś bo bym sie nie zorientowała.. Laughing

- zaśmiała się

Giovanni

- Ależ nie ma za co. - powiedziałem. Laughing