Kawiarnia

Lupita

- mam nadzieję , mój ty przyjacielu. - uśmeichałam się do niego

// ja idę bajo. Smile

Santos

- Nie wiedziałem, że jesteśmy przyjaciółmi

/ Bay ;*

Lupita

- ba pewnie że jesteśmy. i to jakimi.

// dobra teraz lecę. bajo.

Santos

- Yhy .. fajnie - powiedziałem.

/ jeszcze raz Baj ;*

Lupita

- no ej , o moją przyjaźń ciężko , więc wyduś z siebie coś

// yy.. dobra idę teraz serio serio.

Santos

Spojrzałem tylko na nią
- Bardzo fajnie ?

/ Bay ;* serio serio xd

Lupita

- ba mi sie tam taka przyjaźń z tobą podoba.

Santos

- Tak jasne - wysiliłem się na uśmieszek.

Lupita

- mi się wydaje czy nie za bardzo się cieszysz.

Santos

- Ja? Ja się bardzo cieszę .

Lupita

- jasę , jakoś nie widać , wiesz dziwny jakiś jesteś.
- chodzi o tą całą sprwe z zazdroscią ? czy jak?

Santos

- E tam wydaje ci się jestem taki jak zawsze - uśmiechnąłem się.

Lupita

- yy.. nie jakiś inny , całkiem inny. - stwierdziłam

Santos

- Oj Lupe już mówiłem może ci się zdaje , niby co we mnie takiego innego ?

Lupita

- no sama nie wiem , ale się zmieniłeś od tego naszego pocałunku. w szpitalu.